Po raz pierwszy robiłam taką ilość kartek dla jednej pary.
Owszem dwie się zdarzyło, ale 5!!!
Musiałam się trochę nagimnastykować, by każda była w miarę inna.
Przy 4 już miałam niemałe problemy.
Przy 4 już miałam niemałe problemy.
Największa to zamówienie Chrzestnej Pana Młodego.
Zrobiłam ją w formie książki, tutaj wersja komunijna.
Zrobiłam ją w formie książki, tutaj wersja komunijna.
Wykorzystane papiery: Galeria Papieru Fioletowe Fiołki
A to swoiste wyzwanie
Siostra zleciła mi zrobienie takiej kartki, żeby pasowała jej do sukienki.
Myślałam, że padnę.
Ciekawe czy ktoś po kartce jest w stanie stwierdzić jaki kolor ma sukienka. ;)
Myślałam, że padnę.
Ciekawe czy ktoś po kartce jest w stanie stwierdzić jaki kolor ma sukienka. ;)
Mama zażyczyła sobie bardzo skromną:
Druga siostra ocknęła się z kartką, kiedy tak naprawdę kartka była gotowa. Przypomniała sobie w ostatniej chwili, że jej też wypada dać.
Zrobiłam zielono-miętową w pudełeczku
A ta będzie ode mnie
P.S. To ja idę się bawić, a odwiedzającym życzę miłego weekendu.:)