28 września 2013

Jeden ślub - kilka karterk


Po raz pierwszy robiłam taką ilość kartek dla jednej pary.
Owszem dwie się zdarzyło, ale 5!!!

Musiałam się trochę nagimnastykować, by każda była w miarę inna.
Przy 4 już miałam niemałe problemy.

Największa to zamówienie Chrzestnej Pana Młodego.
Zrobiłam ją w formie książki, tutaj wersja komunijna





Wykorzystane papiery: Galeria Papieru Fioletowe Fiołki


A to swoiste wyzwanie 
Siostra zleciła mi zrobienie takiej kartki, żeby pasowała jej do sukienki.
Myślałam, że padnę.
Ciekawe czy ktoś po kartce jest w stanie stwierdzić jaki kolor ma sukienka. ;)



Mama zażyczyła sobie bardzo skromną:


Druga siostra ocknęła się z kartką, kiedy tak naprawdę kartka była gotowa. Przypomniała sobie w ostatniej chwili, że jej też wypada dać. 
Zrobiłam zielono-miętową w pudełeczku



A ta będzie ode mnie

P.S. To ja idę się bawić,  a odwiedzającym życzę miłego weekendu.:)

2 komentarze: