1 czerwca 2015

Słoneczny album...

Były już NIEBIESKIE: TEN, TEN i TENZIELONY, w kolorze STAREGO WINA, pora na kolejną odsłonę ślubnego albumu...
To nie przypadek, że właśnie ten jest niemal cały w groszki i to w takich kolorach, że na okładce umieściłam słoneczniki, nawet teksty w środku tylko potwierdzają w jaką stronę to wszystko szło...;)
Z Panią Młodą znamy się od liceum i z sentymentem wspominamy te czasy.
Gdy Krysia ostatecznie wybrała kolor obrusu na stoły weselne to z uśmiechem na twarzy skwitowała, że
"w grochy nie mieli".
Mam nadzieję, że mój poniekąd szalony pomysł spodoba się Marcinowi.
















Do kompletu kartka


1 komentarz: