Kartki ślubne na moim warsztacie powstają jak grzyby po deszczu. Te poniżej to tylko część, kolejne czekają na upublicznienie, a w planach i zamówieniach następne. Jednym słowem sezon ślubny w pełni.
Na pewno wzory i motywy będą się powtarzać, chyba że znajdę więcej czasu na wymyślanie czegoś innego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz