Nie pamiętam, bym kiedykolwiek tak wcześnie robiła bożonarodzeniowe kartki.
Siostra się ze mnie śmiała, że wyprzedziłam nawet supermarkety:). Osobiście uważam, że i tak późno zaczęłam, w porównaniu do innych - pierwsze świąteczne papierowe wytwory widziałam już w sierpniu. ;)
Siostra się ze mnie śmiała, że wyprzedziłam nawet supermarkety:). Osobiście uważam, że i tak późno zaczęłam, w porównaniu do innych - pierwsze świąteczne papierowe wytwory widziałam już w sierpniu. ;)
Dodatkowo sprawiłam sobie nowe scrapowe "zabawki" i nie mogłam się doczekać aż je wykorzystam.:)
Im bliżej świąt tym więcej mam na głowie, więc korzystam z każdej wolnej chwili by poeksperymentować, wprowadzić do swoich prac coś nowego.
P.S. Po formacie komputera musiałam zmienić program do obróbki zdjęć i jeszcze go nie opanowałam, staram się jak mogę, ale ciężko mi oddać faktyczny wygląd kartek z ich zdjęciami:(.