12 stycznia 2014

Pudełka

Robienie takich małych paczuszek prezencików sprawia mi ogromną przyjemność, a uśmiech obdarowanych wielką radość. Dzięki Berberis i jej kursowi z BerisArt poczyniłam kolejne, nieco większe od tych, które pokazywałam na blogu TUTAJ i TUTAJ.

Do środka włożyłam czekoladki i pralinki. 





P.S.  Zupełnie z innej beczki, od jakiegoś czasu słucham nowej piosenki Myslovitz Telefon i chyba już popadam w jakąś hobbystyczną paranoję, bo w tekście słyszę SCRAPY :) 
Niestety zostałam sprowadzona na ziemię, a szkoda ;)
(dokładnie 1.29) ;)

2 komentarze:

  1. Droga Justyno!
    Jeśli jestes zaniepokojona tym, co uslyszłaś w piosence, pragnę Cię uspokoić, gdyż ja też słyszę tam "scrapy" :D
    Z poważaniem S.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli jeszcze nie jest ze mną tak źle. ;)

    OdpowiedzUsuń