W czerwcu w Diabelskim Młynie wyzwaniem był LIFT CYNKI.
Nie był to mój czas na tworzenie, ale pracami cynki zachwycam się odkąd tylko ją poznałam, wirtualnie rzecz jasna.
Chociaż wyzwanie już dawno przeszło do archiwum,
ja dla własnej przyjemności zliftowałam kartkę Cynki:
Nie był to mój czas na tworzenie, ale pracami cynki zachwycam się odkąd tylko ją poznałam, wirtualnie rzecz jasna.
Chociaż wyzwanie już dawno przeszło do archiwum,
ja dla własnej przyjemności zliftowałam kartkę Cynki:
Kartka zapakowana w pudełko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz